żyla się juz obudzic i przebiegla sprawdzić, co się tu dzieje....
Nie zastanawiajce się wiele, ruszyla siostrze w sukurs- nie ma to jak babska solidarność....
Dwie na jednego? To chyba jednak lekka przesada....
sobota, 25 sierpnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz